piątek, 7 września 2018

Zielnik

Wzór kwiatowy ala zielnik zmów powrócił na sukienki , bluzki czy kombinezony. Ja jako fanka vintage, wolałam sięgnąć  po orginał. Dziś zaprezentuję klasyczną sukienkę na guziczki w zielnikowy wzór. Do tego mam   dodatki wygrzebane z czeluści strychu- czyli rzeczy mojej mamy z lat 80.  Tenisówki sa oczywiście chińskie , ale z czasów, gdy  posiadanie chińskich tenisówek to był szpan, a jakość ich jest niesamowita.






środa, 5 września 2018

Koniec lata

Koniec lata - początek jesieni to  zdecydowanie moja ulubiona pora roku. Słonecznie , ale nie upalnie i te kolory w przyrodzie!


Ostatnio lubię czerony, a najlepiej w połączeniu z moim bezmiennie u;ubionym kolorem- granatowym!


I moja jedna z lepszych zdobyczy lumpeksowych. Torebeczka -worek ze skóry naturalnej za 5zł. W świetnym stanie i bardzo w trendach :)


czwartek, 9 sierpnia 2018

Na upał - kaktusy

Czas założyć szorty. Najlepiej jakieś jasne i koniecznie vintage.  Klasyczne Levi's 501-świetnie zdały egzamin. Spodenki nie są białe , tylko delikatnie błękitne, dlatego świetnie komponują się z granatem. Do tego bluzka w modne roślinne wzory- kaktusy , wygodne klapki, plus trawiasta torebka i kolejny letni look gotowy.







niedziela, 5 sierpnia 2018

sobota, 4 sierpnia 2018

Zimny len

Fala upałów trwa. Na  taką pogodę najlepsze są tzw- zimne tkaniny, jak len. A jak tkanina jest jeszcze w chłodnym kolorze to działa dodatkowo na plus. Len co roku w sezonie letnim pojawia się w sklepach, jednak w tego lata przeżywa  prawdziwy powrót na szczyt modowych trendów.  Doskonale wygląda z naturalnymi materiałami: drewnianymi guzikami czy tkanymi torbami.


Sukienka z lnu-sh
Torebka- sh
Espadryle- Mini Max 
Okulary-Mini Max 


piątek, 3 sierpnia 2018

Smak dzieciństwa i zmiany

Blog został zapomniany, bo były u mnie zmiany , zmiany i jeszcze raz zmiany. Tak jak stwierdził mój tato zaczęłam "skakać po dekadach". Oczywiście nadal uwielbiam vintage, tylko rozszerzam za interesowania o inne dekady niż lata 40 i 50. Zobaczymy co z tego wyjdzie i czy wytrwam dłużej w prowadzeniu bloga.

Na początek coś nie modowego, ale kojarzącego się z czasami dzieciństwa, czyli już czasami uznawanymi za vintage. Jak zobaczyłam te butelki z Bolkiem i Lolkiem musiałam  kupić ! Po przetasowaniu  oranżady i lemoniady stwierdzam- to jest smak , który zapamiętałam z dzieciństwa :)